Dzwoniło i dzwoniło …..jakieś pół godziny gdzieś na korytarzach Kopernika ….
))) Trudno się było skupić na transkrypcji i translacji
W końcu przyszedł i do nas
) Ucieszył nas swoją obecnością, mądrym słowem. Jak co roku nas odwiedził
Nigdy nie zapomina …Taaa… nie zapomina…..
Jak On to robi